Od czasu do czasu robię coś dla mojego Mikołaja, co prawda dla dziewczynek opcji jest więcej, ale czasami udaje mi się coś wykombinować.
W naszym repertuarze pojawiają się, już drugi sezon z rzędu, takie kapcie
Robi się je bardzo szybko, są też wygodne. Nasze powstały oczywiście z włóczki ze swetra, którego nikt już nie nosił ...
Pamiętam jak takie kapcie robiła mi babcia, kiedy byłam dzieckiem ...
No i czapka na właścicielu
Moje dziecko zadowolone, a wtedy ja cieszę się jeszcze bardziej :)
Justyna
Czapa bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńTypowo dla chłopca. Chyba też taką spróbuje zrobić dla swojego smyka :)
Pozdrawiam